Nawozy mineralne stosuje się dla zwiększenia zasobności gleby, dostarczenia zieleni niezbędnych makro- i mikroelementów oraz regulacji odczynu (np. wapniowe lub zakwaszające). Właściwie stosowane poprawiają kondycję roślin i pośrednio ograniczają szkody wyrządzane przez szkodniki. Jednocześnie pomagają zieleni zregenerować się po ataku owadów, roztoczy lub innej szkodliwej grupy.
W niemal każdym fachowym artykule o ochronie roślin przy działaniach profilaktycznych można odnaleźć pozycję „zrównoważone nawożenie”. Wiadomo, że istnieje korelacja pomiędzy właściwym dokarmianiem roślin, a ograniczaniem szkód powodowanych przez szkodniki. Jak to wygląda w praktyce?
Po pierwsze –byle nie przedobrzyć z azotem
Częstym błędem, zwłaszcza u osób początkujących, jest nadmierne aplikowanie nawozów azotowych (lub zawierających wysoką dawkę azotu), a także stosowanie ich w niewłaściwym terminie. Nadmiar azotu jest szkodliwy, gdyż osiąga się rezultat odwrotny od zamierzonego. Rośliny są podatniejsze na szkodniki i uszkodzenia mechaniczne, a azot stosowany jesienią może wiązać się z zmniejszeniem mrozoodporności. Natomiast zrównoważone nawożenie, obejmujące NPK i mikroelementy pozytywnie wpływa na kondycję roślin, m.in. wzmacniając ich ściany komórkowe. Rośliny niedożywione częściej padają łupem szkodników i gorzej regenerują się (częściej zamierają).
Po drugie – szanuj fosfor
Utarło się przekonanie, że nawozy z wyższą zawartością fosforu stosuje się u roślin kwitnących. I tak jest w istocie. Fosfor pozytywnie wpływa m.in. na kwitnienie. W praktyce zakres jego „działania” jest znacznie szerszy. Do najcenniejszych właściwości należy wspomaganie rozbudowy systemu korzeniowego. Dzięki niemu rośliny mogą sprawniej czerpać wodę i składniki pokarmowe. Jest niezbędny, gdy korzenie zostały uszkodzone przez szkodniki glebowe. Pomaga roślinom „dojść do siebie” po gradacji (masowym wystąpieniu) szkodników.
Po trzecie – nie zapominaj o mikroelementach
Do pielęgnacji roślin, zwłaszcza jadalnych, zaleca się używać nawozów z dużą zawartością mikroelementów. To pierwiastki, które wpływają na smak plonu i ograniczają ryzyko wystąpienia chorób. Niektóre z nich służą do zadań specjalnych i są pomocne w ograniczaniu strat dokonywanych przez szkodniki:
- Krzew – ułatwia zieleni rozwój w trudnych warunkach. Ponadto krzem odkłada się w roślinach i stanowi…mechaniczną barierę przed szkodnikami. Oczywiście nie powstrzyma to żarłocznych owadów czy roztoczy, natomiast powstałe szkody są mniejsze. Udowodniono, że szkodniki żywią się mniej chętnie roślinami o podwyższonej ilości krzemu, taki pokarm obniża ich płodność. Jednocześnie rośliny uszkodzone mechanicznie wykazują większe zapotrzebowanie na krzem. Co ciekawe, krzem występuje powszechnie w skorupie ziemskiej, jednak w formie niedostępnej dla roślin. Trzeba więc dostarczać z nawozami postać przyswajalną. Nawozy z krzemem często wykorzystuje się do nawożenia przedsiewnego. W warunkach przydomowego ogrodu warto w ten sposób wzmocnić warzywniak, drzewa i krzewy owocowe.
- Siarka – wspomaga wiele procesów fizjologicznych u roślin i tym samym poprawia ich ogólną kondycję i odporność. U roślin jadalnych ma także inne, cenne znaczenie – ogranicza gromadzenie się azotanów i metali ciężkich, wzmacnia smak/ostrość (np. u rzodkiewki). Z zapobieganiem akumulacji związków azotowych wiąże się kolejna właściwość – ograniczanie chorób. Trzeba pamiętać, że niebiałkowe formy azotu są pożywką dla mikroorganizmów. Jednocześnie siarka wpływa na syntezę lignin, które są składnikiem budulcowym ścian komórkowych.
- Miedź, cynk, bor i mangan – są szczególnie ważne u roślin wieloletnich, gdyż do ich spektrum zastosowania należy poprawa mrozoodporności. Rośliny uszkodzone przez mróz są bardziej podatne na szkodniki.
Odporność i kondycję u roślin buduje się na różne sposoby – to zaawansowany temat (chociaż oczywiście nie aż tak jak u człowieka). Zrównoważonym i racjonalnym nawożeniem dostosowanym do potrzeb pokarmowych roślinom dodaje się sił do prawidłowego rozwoju. To systemy powiązane – brak niedoborów pokarmowych ogranicza straty powodowane przez szkodniki. W końcu rośliny ogranicza ten czynnik, którego brakuje najbardziej.